Nie pomnę Twojego Imienia
Twój głos jak żywy;
jeszcze dziś była rozmowa?
Przez błękit czysty okna
pokój
płyną słowa
Tylko w sercu spojrzenie jak kamień
to koniec?
przerwane sprawy ciągle niby goniec
w biegu na oślep
tylko dotyk
w pół zdania
dłoń, czy pamiętam?
tak jakby w kosmosie
taka chwila na chwilę zaklęta
Dziś tylko zdarzenia wracają
jak strudzeni wędrowcy do źródła
Ziemia kręci się jeszcze...