Littera moja
Strony
Strona główna
O mnie
Opowiadania
Wiersze
niedziela, 30 października 2016
Doba jesienna
Sucho bez szeptów
odchodzą
liście bladych łodyg
Ziemia bez skargi
przyjmuje pustkę
bezlistną
Cisza zapada
tuż nad zmrokiem
starych gwiazd gromada
jeszcze raz pobłyskując
płynie by radzić
nad obrotem nieboskłonu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz