Dychotomia
Rześki poranek
pierwsze słowa
niewyraźne
pierwsze kroki
Jesień przebija się przez ciemność
bielą martwych traw
Pies ostrzega z daleka nieznajomych
Odwracam się
dom stoi, zamknięty w sobie
w zadumie
jakby mruczał
z zadowolenia
tuż obok
płot
szczerzy zęby
niegroźnie
Gdzieś niedaleko
stoją obce wojska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz